24 lutego 2017 roku uczniowie klasy V wzięli udział w wycieczce do lubelskiego oddziału Telewizji Polskiej. Na miejscu przywitał nas pan Kamil Murawski, który zabrał nas w ”podróż” po siedzibie TVP3. Zwiedzanie rozpoczęło się od największego studia, w którym nagrywane są między innymi takie programy, jak „Jeden z dziesięciu”. W tym blisko 400-metrowym pomieszczeniu dwa razy w miesiącu stawiana jest scenografia, której tło stanowi oryginalne zdjęcie kosmosu z NASA. To tu dziesięciu uczestników programu zmaga się z pytaniami zadawanymi przez jego gospodarza pana Tadeusza Sznuka. Pan Kamil dokładnie opowiedział nam, w jaki sposób i jak długo przebiega nagranie, ilu ludzi pracuje przy powstawaniu jednego odcinka, jak wiele sprzętu potrzebne jest, by osiągnąć taki efekt końcowy, który możemy podziwiać na ekranach naszych telewizorów. Po tym udaliśmy się do studia Panoramy Lubelskiej, gdzie każdy z nas mógł spróbować swoich sił, jako prezenter regionalnych wiadomości. Byliśmy bardzo zaskoczeni, jak małe jest to studio. W tym miejscu dowiedzieliśmy się, jak wygląda dzień pracy reportera oraz jak wyglądają przygotowania do emisji głównego wydania wiadomości. Aby widzowie mogli usłyszeć o bieżących i najważniejszych wydarzeniach z regionu w około 20 minut, przez wiele godzin ciężko pracuje na to „sztab” ludzi, począwszy od dziennikarzy, po operatorów kamer, dźwięku, świateł i wiele innych osób. W czasie naszej wycieczki mieliśmy okazję zasiąść również „za sterami” wielu urządzeń odpowiedzialnych za prawidłowy dźwięk czy obraz. Pan Kamil uchylił nam także rąbka tajemnicy, jeśli chodzi o pomieszczenie, w którym wykonuje się makijaż- to miejsce podobało się jednak najbardziej dziewczynom:-). W chłopakach wzbudziło lekkie przerażenie, kiedy dowiedzieli się, że do występu przed kamerą również i panowie muszą być choć trochę upudrowani- a wszystko, by dobrze wyglądać w świetle reflektorów. Na koniec poczuliśmy się jak prawdziwi celebryci, pozując do zdjęcia „na ściance” z logiem TVP3. Bardzo podobało nam się w telewizji… :-) Niektórzy to chcieliby tu pracować od zaraz. Odpowiedź nasuwa się sama: dzięki nauce, ciężkiej pracy, wytrwałości i szczerym intencjom świat stoi przed nami otworem! Więc nie ma na co czekać…

Dnia 22 lutego 2017 r. najmłodsi uczniowie naszej szkoły pojechali do Teatru Muzycznego w Lublinie na spektakl pt.: „Kopciuszek”. Baśń dobrze znaną przez wszystkich opowiadała Babcia. Była zła macocha, złośliwe siostry, dobra i skromna dziewczynka, nazywana Kopciuszkiem , a także dobra wróżka. Wszystko jak w bajce ze starej książeczki. Ale czy na pewno wszystko? Otóż nie! Babcia musiała dostosować się do wymagań wnuków - używała komputera. Ale używała go mądrze i rozważnie, ucząc nas, jak powinniśmy sami z niego korzystać. Towarzyszyły jej w tym sympatyczne Wiruski komputerowe, które śpiewały dzieciom o tym co jest złe, a co dobre. Razem z Babcią przestrzegały przed niebezpieczeństwami czekającymi na młodych ludzi, którzy bez umiaru i kontroli korzystają z tego, co niesie nowoczesna technologia. Jak to w bajkach bywa, wszystko skończyło się dobrze.

Dnia 3 lutego 2017 roku w naszej szkole gościliśmy aspiranta sztabowego Marcina Wójtowicza. W spotkaniu uczestniczyły dzieci kl. I –III. W trakcie spotkania Pan Strażak przybliżył dzieciom tajniki swojej pracy zawodowej, przekazał informacje dotyczące bezpiecznego zachowania się w czasie pożaru, burzy czy wypadku. Dzieci dowiedziały się, w jakich okolicznościach należy wzywać straż pożarną, utrwaliły numery alarmowe 998 i 112. Pan zaprezentował poszczególne elementy stroju i ekwipunku strażaka, a także opowiedział o wyposażeniu wozu strażackiego. Dzieci mogły potrzymać buty używane podczas akcji pożarowych i ważące ok. 5 kg, przymierzyć strój i hełm strażacki. Zafascynowane i zaciekawione dzieci wykazały ogromne zainteresowanie spotkaniem, podczas którego nabyły wiedzę dotyczącą odpowiedzialnej i pożytecznej pracy strażaka. Niektórzy już snuli marzenia, jak dzielnymi strażakami będą w przyszłości.